Dwie dłonie trzymają dwie odbitki zdjęć z polaroida. Na każdym ze zdjęć widoczny porost. W tle, za rękami, widoczny kamień z porostami.Il. Mariusz Tarkawian

Porosty

Anna Albin
Park Fosa i Stoki Cytadeli

Pewnej letniej niedzieli o siódmej rano jako jedyna uczestniczka stawiłam się na porostowy BioBlitz w parku Fosa i Stoki Cytadeli. Spacer prowadziła Marta Poławska, lichenolożka, czyli specjalistka od porostów. Celem wycieczki było zidentyfikowanie jak największej liczby gatunków porostów obecnych w parku.

Powoli przemieszczałyśmy się wzdłuż fosy, uważnie oglądając pnie drzew, gałęzie czy mur i odnajdując kolejne gatunki, które Marta identyfikowała. Przede mną odsłaniało się niezauważone wcześniej bogactwo porostowego życia. Największym zaskoczeniem był średniej wielkości głaz znajdujący się koło akweduktu, który niekiedy mijałam nawet trzy razy dziennie. Nagle okazało się, że jest domem aż dwóch chronionych gatunków porostów z rodzaju żełuczka – żełuczki izydiowej (Xanthoparmelia conspersa) i żełuczki brunka (Xanthoparmelia loxodes)! Naprawdę oniemiałam na myśl o tym, że rzadkie gatunki mogą być tak blisko nas, a jednak pozostawać niezauważone. Od tamtej pory zawsze, gdy przechodzę obok tego głazu, myślę o żełuczkach.

Dwie dłonie trzymają dwie odbitki zdjęć z polaroida. Na każdym ze zdjęć widoczny porost. W tle, za rękami, widoczny kamień z porostami.Il. Mariusz Tarkawian
Przejdź do kolejnej historii
Copyright © Fundacja Puszka