Na pierwszym planie twarz dziewczyny i jej wyciągnięta w górę dłoń. Dziewczyna palcem wskazujacym wskazuje na zwisającego nad jej głową pająka. Pająk zwisa z uplecionej pod sufitem pajęczyny.Il. Mariusz Tarkawian

Pająk

Barbara Kulisz
Balkon przy ul. Leona Schillera

Moim pozaludzkim sąsiadem jest pająk żyjący razem ze mną w moim mieszkaniu. Dziki lokator, zbudował sobie schronienie na balkonie w momencie, gdy nie było mnie w domu. Z reguły boję się pająków, jednak nowy zwierzęcy przyjaciel znajduje się na tyle wysoko, że wzajemnie sobie nie przeszkadzamy. W żadnym stopniu nie wchodzimy sobie w drogę – ja korzystam z przestrzeni bardziej „podłogowej”, pająk natomiast zajął przestrzeń „sufitową”. Lubię obserwować, jak wyjmuje różne przedmioty ze swojej pajęczyny i chowa się w rogu dachu, gdy pada deszcz. Nasza relacja jest wyjątkowa – żyjemy na tej samej przestrzeni, wzajemnie sobie nie przeszkadzając. Z początku myślałam, że nowy lokator szybko opuści moje mieszkanie, jednak mieszka ze mną już około trzy miesiące.

Na pierwszym planie twarz dziewczyny i jej wyciągnięta w górę dłoń. Dziewczyna palcem wskazujacym wskazuje na zwisającego nad jej głową pająka. Pająk zwisa z uplecionej pod sufitem pajęczyny.Il. Mariusz Tarkawian
Przejdź do poprzedniej historii
Przejdź do kolejnej historii
Copyright © Fundacja Puszka